To było 11 lat temu, kiedy ostatni raz weszłam w nowy, wtedy 2004 rok, kompletnie bez najmniejszego planu.
Tamten rok okazał się być jednak przełomowym w moim życiu. Tamtego roku, moje życie zmieniło bieg i.. jestem tu gdzie jestem:) Niczego nie planowałam, jak to zwykle przyjęło się na przełomie grudnia i stycznia.
Nowe siły, nowe powietrze, nowy duch walki, czysty wiatr w żaglach.
Wtedy niczego takiego nie poczułam.
Ale kolejne "grudnie i stycznie" znowu wypełniała inspiracja i ta intensywna świeżość.
I tak nastał przełom lat 2014 i 2015.
A ja, jak 11 lat temu... bez planów, bez wiatru, bez ikry i chęci..Ba!..zefirek byłby, zdaje się, odczuwalnym huraganem.
Bywa i tak.
I chyba właśnie dlatego, że ostatni BEZPLAN okazał się być przełomem... mam dziwne przeczucie, że i ten przełomem się okaże.. Hmm..Ciekawe. Poczekam sobie jeszcze troszeczkę:)
Tymczasem, uszyłam zamówionego Rudzielca, w drapieżnych brązach. A niech tam. Uznam ten drapieżny akcent za początek tego roku:)
Rudzielce urodziły się dwa:) Jeden już w drodze, a drugi został w sklepie:)
Dużo szczęścia w 2015, Kochani!
a
Kochanie, tworzysz cuda
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i serdecznie Cię pozdrawiam Kasiu!
UsuńBOSKA! i ta czupryna, burza loczków, nie no przechodzisz samą siebie...
OdpowiedzUsuńRuda rudość:))) Uściski Kochana ogromne!
Usuńwspaniała, pieknie ją uczyniłaś, kolejne cudo spod Twojej ręki wyszło
OdpowiedzUsuńTwoja wypowiedź mnie rozłożyła:)))) dawno tak cudnego sformułowania nie słyszałam!ogromnie się cieszę,że Rudzielec przypadł Ci do gustu!:)buziaki!
UsuńCudny rudzielec :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!Rudzielec aż się zaczerwienił:)))
UsuńWow...jaka Ona cudna! do zakochania♥
OdpowiedzUsuńŚciskam Aniu:)
Jak miło Cię tu czytać:* uściski ogromne!
UsuńŚwietna i aż pozazdrościć tej burzy loków na głowie :)
OdpowiedzUsuń:))) wlasnie...która nie marzy o burzy loków:D chyba tylko szczęśliwa posiadaczka takiej:))))
UsuńRudzielce zawsze miały swój własny urok:) A ta z pazurkiem... no no rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńPrawda? Niby drapieżny,a jednak ta siła i ta niezależność.:) pozdrawiam serdecznie Aniu!
Usuńpiegusek jak ja jak byłam dzieckiem :):) piękna jest :)
OdpowiedzUsuńHeh:) już sobie wyobrażam!Małą,Słodką Piegowatość!!:)) pozdrawiam ciepło!:)
UsuńPiękna Ruda! I przełomów życzę, nie tylko w styczniu czy grudniu :))) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńByle pozytywnych:)) Dziękuję!:) i pozdrawiam!
UsuńUwielbiam rudzielce!!!:)))
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci pięknego przełomu, pełnej torby wypchanej spełnionymi marzeniami i mnóstwo energii oraz sił:) Uściski!
Chyba sobie co rano będę taką torbę wizualizować:)) to ponoć pomaga:)) uściski Kochana!
UsuńO rety, ale wspaniały rudzielec! Ta ruda radość, jak płomienie. Oj, ognisty musi mieć temperament ta Kocica :)
OdpowiedzUsuńWspaniała jest, ale u Ciebie nigdy nic brzydkiego nie ma. Piękny z Ciebie człowiek Aniu i piekno przelewasz na swoje twory!
Ach, w sklepiku widziałam skrzydlate cudo, akurat dzisiaj zaglądałam, ładnie rosną wspaniałości na Twych wirtualnych półeczkach :)
Mam nadzieję Kochana, że rok 2015 będzie dla Ciebie najlepszym z dotychczas przeżytych :*
Asieńko..tylko tyle powiem: :* :*
UsuńUwielbiam rudy! Sama marzyłam o takim kolorze włosów i... piegach.Cóż, nie mam ani jednego ani drugiego, ale zawsze z miłą zazdrością popatrzę na takie cuda :)
OdpowiedzUsuńAniu i życzę Ci fantastycznych efektów tego "bezplanu"!
Heh:) moja pierwsza farba na naturalnych wlosach..to wlasnie byl rudy:))) dziekuje Kochana i usciski przesylam!
UsuńCzasmi taki "bezplan" to doskonały plan i tego Tobie z całego serca życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!i Wam wszystkiego co najlepsze!!
Usuńcudny rudzelec :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńWspaniała lalka:) Jestem pod wrażeniem. Sama czasem lalkę uszyję, ale na pewno nie taką piękną jak te Twoje :) Mam pytanko...Jak duża jest ta lalka? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za moc pięknych słów:) a lalka mierzy sobie 40-42 cm:) pozdrawiam!
UsuńUroczy rudzielec, aż się buzia uśmiecha:)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! :)) dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
UsuńJak rudzielec to koniecznie z piegami ;-)
OdpowiedzUsuńCzaderski jest !
Drapieżna panterka, krwisto-rude włosy... ale te piegi i rumieńce takie urocze.
OdpowiedzUsuń