W archiwach swoich gazet trafiłam ostatnio na wielki modowy kontrast.
Chyba największy. Bo biało-czarny. Na wybieg wylała się czerń, a za nią biel. A może odwrotnie...?
Kombinacji tych dwóch kolorów jest bez liku!
Zawsze eleganckie i przystojne.
Pokusiłam się o ich zestawienie, z niecierpliwością zbliżając się do ostatniego sznytu:)
Efekt niezwykle mnie ciekawił:)
Ten królik, jak i "kolory halloween" :) -w zakładce "sklep" :)
Ten królik, jak i "kolory halloween" :) -w zakładce "sklep" :)
pozdrawiam !
a
Jaka cudna!!! kontrasty mojej Jagi...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Uwielbiam kontrasty:) ściskam Kochana
UsuńŚwietne zestawienie kolorów, sama je uwielbiam :) królisia jak zawsze fantastyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Dziękuję!! i cieplutko pozdrawiam!
Usuńo jejuuuu... Kochana, zwariowałam!!! kocham Twoje wszystkie króliki, no ale to już wiesz prawda? :) ta groszkowa jest przeurocza:)
OdpowiedzUsuń:)))) naprawdę ogromnie mi miło!:)) pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńHahaha świetny jest!:)) Taki modny i stylowy:) Fantastyczny!:))
OdpowiedzUsuń:))ten kontrast chyba zawsze w modzie.dziękuję Kochana:)
UsuńBardzo elegancki królik...... w biało - czarnym lub czarno - białym do " twarzy" mu. A kontrast musi być....to równowaga jak w życiu - jest potrzebna:)) Miło się ogląda Twoje fotki.Pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie i powiem Ci,że omal dziś z robienia fotek nie zrezygnowałam-po wczorajszym słońcu-dziś szarość nas opanowała w Poznaniu! Ledwo trochę światła wydobyłam do tej..."sesji":)) pozdrawiam mocno!
UsuńWitaj, kolejne cudo, wiem coś o tym , bo dzięki dużemu szczęściu takowego pięknego królisia posiadam, cudny mogę śmiało powiedzieć, że starannie uszyty z miłością i dbałością o każdy szczegół,
OdpowiedzUsuńSzczęście czy nie-miał być Twój i nie wiesz nawet jak mnie Twoje słowa radują:) buziaki:*
UsuńCudo, cudeńko:) Z każdym kolejnym króliczkiem utwierdzam się że Twoich nic nie przebije:)
OdpowiedzUsuńDuma króliczki rozpiera!;)
UsuńŚLiczna królisia w moich ulubionych kolorach ;-)
OdpowiedzUsuńHeh:) właśnie najbardziej z zebrą mi się ta wersja kojarzy:))) pozdrawiam!
UsuńJa nie mogę wyjść z podziwu... same cuda prezentujesz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:)!
UsuńNie no, nie mogę zaglądać tak często do Ciebie, bo choruję :) Ten czarno - biały króliczek bardzo mnie urzeka!
OdpowiedzUsuńNo no no! Bez takich mi tu!:) żadnego chorowania! :)) buziaki
UsuńHallo, wunderschön!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nina
Dziękuję!:) pozdrawiam serdecznie!
UsuńAch, te Twoje słodkie króliczki...wszystkie takie cudne! Jesteś prawdziwą królikową mistrzynią.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:)
UsuńBardzo ładne połączenie i jeszcze ta odrobina szarości... Pięknie.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Aniu, cieszę się, że Ci się podoba!
UsuńAle ja jestem małpa - nawet nie wiesz jak ja zazdroszczę Tobie talentu szycia i tej bogatej wyobraźni ! Bez obaw - to taka zdrowa zazdrość - bardziej podziw :))) Piękne, piękne,piękne :))) Chciałabym, aby moje (przyszłe) dzieciaczki bawiły się tylko takimi ręcznie zrobionymi zabawkami
OdpowiedzUsuń:)
Moja Droga!jaka tam "małpa"!:) sama potrafię zazdrościć,również pozytywnie i lubię nawet ten stan:) pozdrawiam!
UsuńSuper zabawka dla najmłodszych bobasów,które na początku tylko te dwa kolory odbierają:)
OdpowiedzUsuńfakt:) nie pomyślałam nawet:)pozdrawiam!
UsuńOjej jaki świetny! Ale dbałośc o szczegóły powala, gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziekuję!
UsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
Usuńmagiczny
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak czekałam na to słowo!:) cieszę się:)
UsuńDroga Aniu, wybacz, że tyle trwało zanim tu dotarłam obejrzeć nowego króliczka, ale czas trochę na blog poświęciłam (muszę Ci się pochwalić, że w końcu profil na fb założyłam :)).
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, że masz sklepik na DaWandzie, to wspaniale! Życzę Ci teraz ogromnej ilości klientów, oby Twoje cudeńka trafiały do cudownych domków! :*
Króliczek jak zwykle powalił starannym wykonaniem i bezbłędym doborem kolorów i dodatków, ale to u Ciebie norma :) Najbardziej w nich lubię te dłuuugie nogi :)
Pozdrawiam Cię cieplutko :*
Och Kochana...samej mi dużo czasu ostatnio zajmuje zanim dotrę GDZIEKOLWIEK w blogosferze...czas czas czas..A sklepik..cóż...pożyjemy-zobaczymy,jak mówią:) aha...no ja Ci gratuluję tego profilu bo sama zwlekałam,już powoli do dinozaurów siebie zaliczając:D buziaki:*:*:*
Usuńależ boskie stroje szyjesz swoim króliczkom
OdpowiedzUsuńO bosz... jaka sukienka! <3
OdpowiedzUsuń