czwartek, 29 sierpnia 2013

Karmazynowe Pożegnanie Wakacji

Teraz właśnie najpiękniej kwitną kwiaty. 
Jakby w najbardziej kolorowy sposób chciały pożegnać się z wakacjami.
Spacer z aparatem - w poszukiwaniu koloru - uważam za bardzo udany.
Ta przepiękna odmiana róży zachwyciła mnie bezgranicznie. 

A kolor... 
Zjawisko. 

Szkoda, że nie można fotografować zapachów...


pozdrawiam różano - karmazynowo ...
a

niedziela, 25 sierpnia 2013

Babkowe Serca

Dwa babeczkowe serca zawisły już na kuchennej, okiennej klamce. 
Oczywiście z decoupagem. 
 Bez transferu-tym  razem z pomocą nadania im wyrazu (dosłownie) przyszły fimo-etykietki :)


pozdrawiam sercowo
a

Fimo Etykiety

Upiekłam kilka fimo-etykiet :)
Sposób ich wykorzystania już częściowo odnaleziony :)



pozdrawiam modelinowo
a

czwartek, 22 sierpnia 2013

Lustro w Białej Ramie

Stało zakurzone w zakamarkach mieszkania Rodziców. 
Pamiętam jak Tata je kupił :) Daaaawno temu :) 
W ciężkiej, zdobionej ramie, koloru złotawo-czarnej patyny. 
Przywiozłam, umyłam, odmalowałam - na biało,wystawiając troszeńkę spodniej, ciemnej warstwy na światło dzienne, polakierowałam "na błyszcząco".
 Efekt bardzo zadowalający, a nasz przedpokój zyskał ogromnie :)
Miejsce nad komodą zwyczajnie na nie czekało :)



pozdrawiam stylowo
a

wtorek, 20 sierpnia 2013

Lawendowe Zamówienie

Do zakupu tej - specyficznego zapachu - roślinki skłoniły mnie zamówione "na fioletowo" doniczki, które pokryłam decoupagem.. 
W czasie wizyty w ogromnym markecie kwiaciarsko-dekoracyjnym, trudno było mi przejść obojętnie obok kolejnej, świeżej dostawy lawendy :)
A że fotografowanie buchających kolorami kwiatów - kocham (!!!)- nie mogłam się oprzeć :)





Wspomniane doniczki - niech kwiatki w nich rosną zdrowo!! :)


 I serduszko do kompletu na szczęście :)


pozdrawiam lawendowo
a

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Bambusowy Upominek

Do bambusowej łazienki - bambusowy komplet. 
Pudełko chusteczkowe, świeczniki i oczywiście woreczek.
Po kilku takich uszytych bawełnianych woreczkach z transferem i decoupagem, zdecydowanie stwierdzam, że jest to niezwykle poręczne i podręczne narzędzie do przechowywania wszelkiego rodzaju drobiazgów :) 


pozdrawiam zielono-bambusowo :)
a

piątek, 16 sierpnia 2013

...Robiła Piesze wycieczki... Beżowe Spodnie

Przykładnie Tatuś wyszedł z Synkiem na czwartkowo-wolny spacer. 
Raczej maraton...
W tym czasie, po uprzednim "przerzuceniu" szuflad i stwierdzeniu, że za krótkich spodni ma dziecię jak "mikołajka płaszczy", rozrysowałam wykrój, skroiłam i uszyłam... 
spodenki.
Mimo,że wyglądają jak lniane (może przez te płótno-bawełniane wstawki) to są z mięciutkiego, 
dresowego, bawełnianego materiału, 
który leżał i leżał i bluzy planowanej się nie doczekał :)






pozdrawiam szyciowo
a

piątek, 9 sierpnia 2013

Tone Finnanger - Dekoracje

Są takie książki, które poprawiają nastrój natychmiast - jeśli jest taka potrzeba. 
A kiedy specjalnej potrzeby nie ma - umilają dzień, godzinę, a choćby chwilę, przenosząc umysł i myśli gdzieś gdzie jest ... czarodziejsko... :)
Dla mnie takimi są na pewno czarodziejskie książki tildowe - Tone Finnanger. 
Od zeszłorocznych wakacji inspirują mnie, radują jak dziecko i ładują baterie regularnie, bez względu na to, na której stronie otworzę...
Kocham ten mój mały, tildowy  zbiorek :)


A ostatnie morskie  myśli tak długo krążyły i krążyły wokół ptactwa, że  uszyłam nowego lokatora na odnowioną komodę : tildowy ostrygojad na patyczkowych nóżkach,
w - innej niż naturalna- różowej barwie :)


Z rozpędu powstało kilka serduszek z transferem :


Transfer wypróbowany metodą niezwykle utalentowanej Iszart.

pozdrawiam ptakowo na różowo
a

wtorek, 6 sierpnia 2013

Turkusowa Fimo

Turkus od dawna mnie inspirował. 
Regularnie docieram do takich etapów tworzenia przeróżnych moich prac, w których to on właśnie wiedzie prym.
Bransoletki pamiętające rok 2007 :) 
Jedna z nich jest nadal ze mną 
i z sentymentem przypomina czas mojej największej modelinowej aktywności :)





pozdrawiam turkusowo
a

niedziela, 4 sierpnia 2013

Pudrowe Paski vol 2.

Pudrowe paski ozdobiły nie tylko przedpokój.
Ogarnęły także jedną ze ścian największego pokoju. A w zasadzie część ściany. 
I znowu okazały się być fajnym tłem-tym razem dla moich rysunków w ołówku.




Długo męczył mnie brak wykończenia  w miejscu połączenia się tapety z pomalowaną ścianą.
Nic bardziej genialnego nie mogło mi wpaść w oko jak samoprzylepne, ozdobne, papierowe-koronkowe tasiemki :)
Efekt spodobał mi się już zanim je zakupiłam i sprawdziłam czy "działa" :)



pozdrawiam paskowo-pudrowo
a
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...