poniedziałek, 30 marca 2015

Pracownię Uważam Za Otwartą!


Tkaniny - metr do metra, guziki - opakowanie do opakowania, nici - szpulka do szpulki, pędzle - paczka do paczki, farby - słoik do słoika, tuba do tuby.. drewniane elementy, kolejne opakowania modeliny, serwetek, kredek, pisaków, noży, nożyczek, dziurkaczy, taśm, tasiemek, papierów, motków wełny, stopek do maszyny, igieł i tego wszystkiego, co sprawia, że oczy mi błyszczą, a ręce robią się wręcz nieznośne w swoim pędzie do działania.. I kolejna szuflada, kolejny kąt, kolejne pudełko, pudło, pojemnik..
Basta. 
W mieszkaniu zwyczajnie zabrakło miejsca. O stanowisku dla maszyny do szycia nie wspomnę...

Myślałam, myślałam...aż wymyśliłam..

Gdzie byłoby mi lepiej tworzyć, jak nie w miejscu, którego ściany znają niemal całe moje życie ...?
Spore mieszkanie, w którym została już teraz tylko Mama, okazało się najlepszym rozwiązaniem..
Tym bardziej, że po 15 minutach od wyjścia z naszego domu-jestem na miejscu!

Porządkowanie swego "starego" pokoju, zajęło mi trochę czasu :) Za to odświeżenie ścian, pomalowanie szafy ze sporym lustrem i drewnianych regałów, przewiercenie kilku otworów pomocnymi rękami Męża-kosztowało niewiele;) Ale chyba najbardziej radującą mnie  inwestycją był.. stół z błyszczącym blatem. Marzenie moje!!!.. Och jak ja tęskniłam za biurkiem!
Te kilka metrów kwadratowych pokoju,  oświetlonych słońcem już od godziny 12, sprawia, że w głowie kręci się kolorowy kalejdoskop chęci, inspiracji i prawdziwej radości!
Pudrowy róż osiadł gdzie się da, a białe tło całości bucha jasnością... Pojemniki jeszcze nie są zagospodarowane..Sporo do przemyślenia..Pozostały farby, tasiemki, pędzle, bloki i mnóstwo innych drobiazgów, którym muszę znaleźć własne miejsce..
Na oknach wiszą delikatne firanki, w których się wręcz zakochałam! Tak tak... Bowiem w naszym mieszkaniu posiadamy ..ykhm...no właśnie..."gołe" okna ...i to się chyba zmieni! Choć pierwsze podejście do mego Męża z tym pomysłem, ogłosiłam fiaskiem ;)

Sprawiłam sobie pracownię.
Pewnie za pół roku będzie wyglądała już inaczej... mam chrapkę na zmianę koloru podłogi...ale wszystko z czasem:) 
Póki co, cieszę się, że jednym obrotem różowego krzesła płynę z niemal lustrzanego stanowiska białego biurka, wprost do stanowiska maszyny do szycia:)
Zapraszam na PIERWSZE  kadry z pracowni!



















A w pracowni wielkanocne akcenty - cudne, naszpilkowane, różowe jajko w "powitalnym" prezencie Kochanej Sąsiadki ! :))


I drzewko wielkanocne - autorstwa tej samej, pełnej pomysłów, niezwykłej osoby.. 




Ściskam Was mocno, 
licząc godziny do kolejnej wizyty w mojej różowej pracowni, w której czeka na mnie praca wykończeniowa pewnej rzeczy, którą szyję pierwszy raz w życiu;)
a

50 komentarzy :

  1. łał tyle jestem w stanie wydusić, pięknie pięknie pięknie , o by Ci służyła jak najdłużej

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Trochę jeszcze do dopracowania..ale faktycznie!-czuję się tam bajecznie!!

      Usuń
  3. GRATULUJĘ Kochana, bo wiem, co to znaczy mieć własne miejsce na świecie:) i jaki zbieg okoliczności -powrót do przeszłości, do miejsca gdzie było nam najlepiej, DOM RODZINNY...
    jeszcze raz GRATULUJĘ i niech Ci się wiedzie, niech to miejsce będzie dla Ciebie odskocznią od codziennych, szarych spraw:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,nawet nie wiesz-ALBO WŁAŚNIE WIESZ!-jaką ulgę odczułam!wszystko ma swoje miejsce,wszystko jest pod ręką...i to w miejscu,które znam tak dobrze..Ściskam!

      Usuń
  4. Piękna pracownia, ja rówież jestem na etapie szykowania swojego kącika. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastycznie!jestem pewna,że będzie Ci w nim dobrze:))mnie-póki co-cudnie!:))

      Usuń
    2. Życzenia ciepłe jak tchnienie wiosny,
      składam Tobie w ten czas radosny.
      Niech wszystkie troski będą daleko,
      a dobro płynie szeroka rzeką.

      Z Wielkanocnymi pozdrowieniami
      Ela

      Usuń
  5. przepiękna! jeśli się kiedyś doczekam takiej, to chyba przez miesiąc mnie nikt na oczy nie zobaczy :D żal wychodzić, naprawdę, cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracownia jest niesamowita! Oglądając zdjęcia czułam się jakbym przeniosła się do jakiejś bajkowej rzeczywistości; jest tak świetliście, słodko, błogo i… pięknie:) Życzę Ci wielu pięknych i owocnych chwil w niej spędzonych i mnóstwa radości z każdego centymetra przestrzeni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!dziękuję za tyle pięknych słów!uściski ślę!

      Usuń
  7. Super! Masz swój własny kącik! Jak pięknie to zorganizowałaś :) Pudełka regały, pojemniki, biurko :) Muszę ja przemyśleć taką ewentualność :) Jest u nas takie jedno niepotrzebne już nikomu biurko i kąt na poddaszu gdzie mogłabym rozkładać się z robotą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet się nie zastanawiaj!:)taki kąt naprawdę sprzyja zdrowiu -choćby psychicznemu:Dpozdrawiam ciepło!

      Usuń
  8. Cudnie! Ja pracownie mam w domu i teraz już wiem, że to nie jest najlepszy pomysł. Zwykle kończy się na tym że pracuję cały dzień, w między czasie ogarniam dom, dzieci i psa, sadzę kwiatki w ogródku i robię milion innych rzeczy których nie powinnam, ciężko rozgraniczyć prace a dom :( pracownię masz śliczną! pomysł pojemników na tkaniny bardzo mi się podoba, muszę się w takie zaopatrzyć :)
    Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak wyglądała moja praca w domu!!obiad,pranie,posprzątanie..ciągle coś!dobry pomysł ta moja mała emigracja :))pozdrawiam!

      Usuń
  9. Jak cudownie, jak pieknie! W takim miejscu, będziesz miała zawsze super, kreatywne pomysły! Zazdroszcze pracowni! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci,że rodzą się jak oszalałe..żeby jeszcze doba miała 48 godzin:D

      Usuń
  10. Ślicznie tu masz !!! tak biało i przejrzyście !!! Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nawet gdy plucha za oknem,mnie tam dobrze:))

      Usuń
  11. Idealne miejsce na tworzenie przepięknych rzeczy. Pięknie jest!
    http://domwielopokoleniowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był zamysł i moja nadzieja wielka:Dpozdrawiam!

      Usuń
  12. pięknie!!! pastelowo, różówo, kobieco, romantycznei!!! zazdroszczę:):) niech długo służy pracownia i owocnie :)
    ps. skradne pomysł na słoiczki z ikea na guziki- u mnie będą na koraliki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak!Niech służy!:) a słoiczki-świetna sprawa!

      Usuń
  13. Pięknie się zapowiada:) To trafiłaś idealnie Twoje miejsce... niech Ci się układa jak najlepiej:)Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, i sama za siebie i swoje pomysły-trzymam kciuki:D:D pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  14. Aniu, przepiękną masz pracownie! a biureczko obłędne!!!
    W takim miejscu wena twórcza na pewno Cię nie opuści ☺
    Ściskam mooooocno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana!cieszę się ogromnie, że tak myślisz..A wena-mam nadzieję, że mnie nie opuści:D Uściski ogromne!!!

      Usuń
  15. Aniu gratuluję! Aż mi się cala buzia śmieje z radości, bo tak mnie cieszy jak Wam się udaje osiągnąć te swoje wymarzone miejsce:) Powiem, że miejsce promieniuje radością i kobiecością. Pewnie powstawać tam będą same cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,ogromnie mi miło czytając tak pozytywne słowa!Kochana jesteś:*

      Usuń
  16. Piekna pracownia! Na pewno przyjemnie będzie Ci się w niej pracowało :) I te różowe, pasiaste pudełka z IKEI... pięknie się komponują :) Pozdrawiam, Agata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudełka są niezawodne! Za miłe słowa dziękuję!!

      Usuń
  17. Ślicznie wyszło, nic tylko tworzyć:) Te słoiczki z guziczkami wyglądają uroczo! No i będziesz często do Mamusi wpadać na herbatkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś zgadła!:)nie ma jak herbatka i ciasto u Mamy!!:))

      Usuń
  18. Jejku ale tam u ciebie pięknie ^^
    http://truskawkowymotyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj aż zachęca do pracy! Pięknie to sobie zorganizowałaś! /Justyna.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczęka mi opadła... masz i piękną i praktyczną i taką w której chce sie tworzyć i tworzyć PRACOWNIĘ! :)
    Widzę, że też jesteś z Poznania:) Będę zaglądać!
    Pozdrawiam:)
    Kasia
    Kasmatka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam,zaraz "opadła";) choć fakt-praktyczniejsza niż przenośna pracownia domowa:D witam Cię i zapraszam do zaglądania:)

      Usuń
  21. Piękna pracownia!
    Skradła moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześlicznie!!
    Radosnego Alleluja!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. No, tak to można pracować... ;) Świetne miejsce ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z największą przyjemnością!a do tego nie biegam i nie odrywam się co chwilę "bo coś jest jeszcze w domu do zrobienia"..:)pozdrawiam!

      Usuń
  24. Pięknie się tam urządziłaś, jestem zachwycona. Praca w takim przytulnym miejscu to czysta przyjemność. A i mamie będzie raźniej.

    OdpowiedzUsuń

Kochany Czytelniku! Dziękuję za każde słowo pozostawione na tym blogu!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...