Swego czasu, jedna z moich ulubionych blogerek, podsunęła pomysł wykorzystania skrzyń drewnianych do decoupage.
Pomysłowość całości skupiła się w głównej mierze na mobilności skrzynek, a mianowicie, na przytwierdzeniu do nich kółek!
Odkąd pamiętam, chciałam Synkowi swemu zakupić wózek drewniany, do przemieszczania zabawek:)
Pamiętam, że sama taki miałam z pięćdziesiąt tysięcy dekad temu :)
Wózki w cenach hoho, a wyznaję zasadę-czegoś nie mam, to muszę sobie sama "narysować i wyciąć" (taki slogan z dzieciństwa:)).
Droga Iszart -jak na zawołanie- zamieściła posta o mobilnych skrzynkach drewnianych:)
Zachwyciłam się!
Piękne skrzynki 40x30x23 otrzymał Maluch w prezencie, a mama zadbała o resztę...:)
A że wkrótce Mały dostanie pokój "pod swoje władanie i na wyłączność" ... Pomysł jak znalazł!
Wymyśliłam kolorystykę pokoju- prosto z głębin morskich, tak też dodatków z tym akcentem-coraz więcej, tylko jeszcze czasu na gruntowny remont wypatruję :)
Skrzynki pomalowałam na biało, dno na piękne dwa morskie kolory - barwnika dodawałam na
"chybił-trafił" :)
Frontowe ścianki ozdobiłam morskim decoupage-m .. Dosztukowałam 8 kółek meblowych, całość polakierowałam i..
voilà!
Długo nie czekały na pierwszych mieszkańców...
Wprawdzie teoretycznie skrzynki były z przeznaczeniem na części pociągów i Lego Duplo...
ale co tam...
najpierw "ukochani" musieli wybadać nową miejscówkę
i przejechać się niezwykłym morskim "wagonikiem" :):)
pozdrawiam kolorowo
a
Ale cudeńka, gdybym tylko miała na takie cuda miejsce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko (podejrzewam, że w takie mrozy ogrzewasz się sławnym grzańcem ;))
Kochana!pojemniki u nas to podstawa!bez nich to dopiero nie byloby na nic miejsca!polecam:)i pozdrawiam gorąco!
UsuńAniu, u Nas pojemniki też są, ale głównie plastikowe z przykrywką, co by można jeden na drugi postawić. Dzielimy pokój z Miśką, mieszkamy z moimi rodzicami, w związku z czym muszę kombinować z miejscem :)
UsuńLokum do własnej dyspozycji szybko robi się ciasne jak jeden pokoj!:)) no chyba że ma sie dom pokaźnych rozmiarów metrażowych....:| ech..:)
UsuńMy póki co zwyczajnie nie mamy wyjścia...
Usuńwow! wyszło genialnie! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na rocznicowe candy:)
Bardzo dziękuję,chętnie odwiedzę,pozdrawiam!
UsuńPiękne skrzyneczki!!!
OdpowiedzUsuńKochana stworzyłaś cudeńka, doskonale Cię rozumiem i wiem jak potrzeba czyni z nas kobiet mistrza tworzenia. Te skrzynki długo posłużą:) Moje spisują się dzielnie i nadal stoja pod lustrem w przedpokoju:) Przepiękne mają rysunki:) Buziaki, dziękuję, iszart
OdpowiedzUsuńDziękuję,dziękuję!ulżyło mi skoro Ci się podoba! Z przytwierdzeniem kółek przez chwilę problem miałam ale nie ma to czasami jak kombinacja na wysokim szczeblu:)) ściskam!
UsuńPomysł fantastyczny! A do tego jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńO tak!Izunia ma pomysłow bez liku!pozdrawiam!
UsuńSuper skrzynki, ja też czerpię inspiracje z bloga Izy :) Bardzo fajny wzór decu :)
OdpowiedzUsuńBo to inspiracja w czystej formie! :) Pozdrawiam!!
UsuńBardzo pomysłowe! Do pokoju dziecięcego jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńA jakie ułatwienie przy sprzątaniu!pozdrawiam!
UsuńCudne są te skrzynie♥ baaardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia☺
Dziękuję ślicznie i również Cię pozdrawiam!
Usuńwyszły cudownie :-). I takie skrzyneczki na kółkach u malucha sama radość. brawo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dokładnie!sama radość na kółkach!:)pozdrawiam!
Usuń