"Projekt" uważam oficjalnie za zakończony!
Pokoik Antosia został skompletowany ostatnim, porannym szlifem otworu listwy przypodłogowej, przy którym omal nie straciłam dziś siły na resztę dnia....:)
Na niedużej powierzchni blokowego pokoju, staraliśmy się zrobić wrażenie przestrzeni, a przede wszystkim miejsca na zabawę i zabawki.
Na niedużej powierzchni blokowego pokoju, staraliśmy się zrobić wrażenie przestrzeni, a przede wszystkim miejsca na zabawę i zabawki.
Jest jasno.
Tak jak miało być.
Biel ścian króluje...
...błękitno zielone dodatki wesoło grają z wszechobecną jasnością..
Bez tego bohatera w ogóle nie byłoby mowy o przeprowadzce do Pokojowej Laguny...
Kubuś i przyjaciele kolorowo będą zapraszać Antosia do zabawy,
kiedy tylko otworzy oczka porankiem...
Ogromna szafa z lustrem, której kolor zupełnie nie pasowałby do konwencji całego pokoju-
przeszła metamorfozę..
Pomalowałam na biało, powklejałam ćwierćwałki gdzie tylko można-byle elegancko szafę podkreślić, a przede wszystkim - zamaskować wszelkie szpary...
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała sobie pracy dekoracyjnej..
Niestety malowanie wałkiem skrzydła oprawionego w aluminiową ramę, to dość karkołomne zadanie. Ułatwiłam je sobie...
Krawędzie przy samej listwie aluminiowej nigdy nie zostały dokładnie domalowane.
Za to gorący klej i tasiemki w kolorach pokoju, odrobiły zadane im przeze mnie zadanie:)
Lampa-pozostałość po poprzednim pokoju, który był żółtym pokojem komputerowo-książkowym -
była dość biurowa.
Lampa została, ale "przyćmiły ją" dwa ogrodowe lampiony, kupione dawno temu...
Lampiony świecą ! :)
Niewyobrażalna frajda! :)
Jednak to, co urzekło mnie najbardziej...
...to przepiękny kolor wykładziny.
Od pierwszego wejrzenia w salonie dywanowym:)
Zapadam się w niego ilekroć patrzę na tę dziecięcą podłogę..
Nagle jestem nad pięknym błękitnym morzem...
Istna magia!
Istna magia!
Nic dziwnego, że pierwszą rzeczą, jaką zrobił Antoś, zaraz po ogromnym "Wooooow!", to zdjęcie wszelkiego okrycia stópek:)
Nareszcie jego miłość do biegania na bosaka, została odwzajemniona przez podłogę :)
Jego podłogę :)
Samych radości Synku, niech ten pokoik będzie Twoim placem zabaw,
królestwem,
twierdzą,
łapaczem snów,
powiernikiem tajemnic
i tylko Twoim, pięknym schronieniem...
a
Cuuudne królestwo stworzyłaś:) Zgrałaś ze sobą te kolory, jest faktycznie jak nad morzem dziecięcych snów:) Pozdrawiam Was wesoło :*
OdpowiedzUsuń"Morze dziecięcych snów"... :*
UsuńŚlicznie, bajecznie :) Antoś nie mógł zareagować inaczej!
OdpowiedzUsuńOczywiście pozazdrościłam i po jego "wow",sama wprosiłam się do zabawy na bosaka:)
UsuńBajkowa wykładzina. I cały wystrój bajkowy...
OdpowiedzUsuńW takim pokoju każdy dzień dla Twojego smyka będzie przygodą :)
Taką mamy ogromną nadzieję!:) pozdrawiam!
UsuńPiękne królestwo, aż chciałoby się w nim rozgościć:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa!!
UsuńNo i jak tu się nie zachwycać takim widokiem jak kocham wszystko co niebieskie :) Takie królestwo to każdy chciałby mieć. Kawał dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!niebieski jest taki...NIEBIAŃSKI! A jak trafi się na odpowiedni odcień-to nic tylko odpłynąć:)
UsuńAniu, jestem pod ogromnym wrażeniem pokoiku Antosia! przepięknie wszystko razem ze sobą skomponowałaś, widać, że ogrom pracy włożyłaś aby uzyskać taki efekt!:) piękna metamorfoza szafy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko, buziaki☺
Dziękuję Ci ślicznie ! Pracy sporo,fakt..i czekania na wykładzinę..a i od czasu do czasu pomoc Tatusia Antosia;))zresztą...RACZEJ BY PRZESZKADZAŁ;)))buziaki!♡
UsuńWspaniały, ciepły, wesoły pokoik!!! Dodatki są cudowne, wszystko idealnie dobrane - dla mnie rewelka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię witam i dziękuję za miłe słowa!!
UsuńŚLiczny pokoik i ja muszę codziennie zmagać się z blogowym metrażem ;-)...tym bardziej doceniam ;-)
OdpowiedzUsuńOluś,stwierdzam,że czasami łatwiej w mniejszym:))) a i wyobraźnię trzeba porządnie szarpnąć:)) uściski!
UsuńAniu wyszło bajecznie :-). Jak już wiesz jesteś bardzo zdolna :-) myslę, że Antoś jest bardzo zadowolony z pokoju :-). Mi się bardzo podoba i tak sobie myślę, że może wpadniesz do pokoju moich dziewczyn i pomożesz ogarnąć mój chaos ;-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaha:) Dziękuję za miłe słowa uznania:D
UsuńPrzepieknie dopracowany w detalach. Uroczy pokoik.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam!
UsuńPomysłowy, pięknie wykonany z szczególnym wyczuciem szczegółów!
OdpowiedzUsuńPiękny :)
Dziękuję i pozdrawiam!!
UsuńCudowny pokoik :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Ada
Dziękuję i pozdrawiam!!
UsuńPokój wygląda wspaniale. Jaka dbałość o szczegóły, o każdy detal.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! pozdrawiam:)
UsuńAleż bosko Wam wyszło:)) Przepiękny pokoik, pewnie stanowi marzenie każdego małego chłopca. Cudownie, już widzę jak będą w nim tam kolejne marzenia i radości rozkwitać... Oj spisaliście się Mamo na medal;)))
OdpowiedzUsuńTak jest-Mama się całkiem spisała:) co widać po minie synka i niechęci wychodzenia z pokoiku:) dziękuję i pozdrawiam!
UsuńBardzo ładny pokoik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow... oryginalnie kolorowo ale z klasa;) Podziwiam;) A dywanik chyba chlopcy maja ten sam;)? Widzisz mnie ten cytat tez wzrusza jak patrze na niego - proste ale takie piekne;)
OdpowiedzUsuńBiel jest chyba najbardziej optymalnym kolorem dla pokoju dziecka. Pasuje i dla chłopca, i dla dziewczynki. Kolorowe dodatki zawsze dodają lepszego wrażenia, pokoik nie ma wówczas surowego wrażenia :)
OdpowiedzUsuń