Kusiło nas, by wyjechać ponownie... I tak też zrobiliśmy :)
Bo morze to zawsze dobry pomysł. Pogoda nie zawiodła, a deszczowy incydent przywiał widoki, których długo nie zapomnę. Granaty ciemne, lżejsze, podświetlane i matowe... Gdyby nie potężny wiatr i piasek pryskający z siłą niebywałą, pewnie stałabym tam i patrzyła jak zaczarowana...
A poniżej... kilka widoków, które mnie zauroczyły..
Pięknej niedzieli, Kochani!
a
wspaniałe zdjęcia, udanej niedzieli dla Ciebie
OdpowiedzUsuńNiech będzie słonecznym wypoczynkiem!
UsuńPiękne foto ;)
OdpowiedzUsuńŻeby tak jeszcze pachniały morskim wiatrem...:)
UsuńPiękne ujęcia, a morze to wspaniały pomysł:)
OdpowiedzUsuńWspaniały..i przekonałam się,że nawet chmury go nie psują...ykhm..pod warunkiem,że nie cały pobyt są;))
UsuńAniu, morska plaża w Twoich kadrach wygląda niesamowicie pięknie!
OdpowiedzUsuńNie doceniałam morza dopóki nie urodziła się Emilia. Teraz ogromnie się cieszę, że mogę umilić Jej czas spacerem po bulwarze, chodzeniem boso po piasku i uciekaniem przed falami.
Wszystkiego dobrego Kochana, niech Ci się dalej blog tak pięknie rozwija i obyś i Ty pięknie się twórczo rozwijała (nie wierzyłam, że Twoje twory mogą być jeszcze bardziej cudowne, a dzieje się! Są coraz piękniejsze!) . Gratuluję kolejnego wkładu w numer MM :) Buziaki :*
Asieńko Kochana,tak się cieszę,że jesteś,że cały czas gdzieś jestes:*przesyłam Ci moc uścisków ogromnych:*!!!
UsuńHallo, la takze kocham polskie morze!
OdpowiedzUsuńWunderschöne Bilder .
Pozdrawiam
Nina
Bo jak tu nie kochać takiego morza! Pozdrawiam serdecznie!:)
UsuńZdjęcia powalają na kolana, kamienie wymiatają. Czy to przypadkiem nie jest Łeba lub jej okolice?
OdpowiedzUsuńSarbinowo i okolice:))) pozdrawiam!
UsuńUwielbiam ten widok :))
OdpowiedzUsuń:))) pełen relaks:))
UsuńTak ogromnie tęsknie za morzem... ale takim spokojnym, bez turystów... Byłam kilka lat temu, potem już tylko w sezonie. To już nie to samo, to już szał.
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała,Moja Droga...mnie też odpowiadało to majowe morze...przed sezonem..to nic,że w bluzie.. ale w zasadzie sam na sam na plaży z żywiołem...to dopiero gratka..pozdrawiam!
UsuńUwielbiam morze i po prostu muszę się tam pojawić i w tym roku. Czekam tylko na zielone światło (czyt. praca) od męża i ruszamy:))) Zdjęcia fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńAginka z http://domwielopokoleniowy.blogspot.com/
Aginko,trzymam więc kciuki za wyjazd!
UsuńJa też wracam ciągle nad morze, choć lubię i przeogromnie góry. Nad morzem odpoczywam, w górach korzystam z życia:) Cudne zdjęcia. A ja właśnie już pożegnałam się z morzem i powrót do domu:(
OdpowiedzUsuńGóry piękne,wiadomo!tylko żeby mnie tak ktoś wniósł na taką...;) to chętnie bym jeździła;) pozdrawiam Aniu!
UsuńPiękne zdjęcia! Też mnie kusi, żeby znowu gdzieś pojechać, zwiedzać, zatracać się w odkrywaniu nowych miejsc i nowych widoków... Eh...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dla chcącego, nic trudnego-się mowi;))) pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńCudne zdjęcia, aż zatęskniłam za morzem...
OdpowiedzUsuńMy dopiero wróciliśmy..i też już tęsknię:)
UsuńZazdroszczę Wam tych wszystkich widoków... Uwielbiam morze!
OdpowiedzUsuń