To był- zdaje się- ostatni spacer po lesie ubranym i pachnącym jeszcze na zielono..
Teraz już tylko wypada czekać z aparatem na kolory Naszej Złotej.
"I gdy człowiek wejdzie w las, to nie wie,
czy ma lat pięćdziesiąt, czy
dziewięć,
patrzy w las jak w śmieszny rysunek i przeciera oślepłe oczy,
dzwonek leśny poznaje, ćmę płoszy
i na serce kładzie mech jak opatrunek"
(K.I.Gałczyński)
pozdrawiam jeszcze-zielono
a
tęsknie za zapachem polskiego lasu...
OdpowiedzUsuń