Im jestem starsza, tym bardziej doceniam następujące w ciągu roku, kolejne rocznice
i święta.
i święta.
Przerwy od codzienności, by ta była pełniejsza.
Początki w duchowym przeżywaniu świątecznego czasu były dość...skromne... Choćby cofając się do lat szkolnych.
Taka kolej rzeczy.
Im więcej świąt za sobą, tym następne bardziej przemyślane i dojrzałe.
Taki przynajmniej mój trop, tym idę i oby się nie zmieniał..
W taki czas, ładuję życiowe akumulatory serią przemyśleń, na które zwykle czasu brak.
Tym bardziej, że odkąd pojawił się na świecie Antoś, święta mają inny wymiar...
A energia ze świątecznej radości jest cenniejsza po stokroć:)
Uczę się ją pielęgnować i skrupulatnie z niej korzystać przez następne, poświąteczne tygodnie rzeczywistości.
Taki czas na przemyślenia.
Na wyciszenie.
Na diagnozę uczuć i odczuć.
Czas, który teraz traktuję tak, jak na to zasługuje i zawsze zasługiwał - jak święto.
Taka mała uczta dla duszy.
Czego i Wam z całego serca życzę, Kochani
Wesołych Świąt :)
Ania
Pięknie napisałaś!:)
OdpowiedzUsuńRadosnego Alleluja Aniu!
Święta powinny być czasem zadumy.Warto się wtedy zatrzymać, trochę wyhamować, nie ograniczać się do sprzątania i gotowania. Najpiękniejsze święta to te które przeżywany z bliskimi i są pełne uśmiechu i radości.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Aniu!
Życzę zdrowych, spokojnych, radosnych i pachnących wiosną Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńAniu dla Was również pogodnych świąt
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt w gronie rodzinym życzę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
Pięknie napisane Aniu, masz wspaniałe przemyślenia. Ja również zauważam, że z każdym rokiem dojrzalej na wszystkie sprawy patrze. A Emilka niesamowicie mi w tym pomaga.
OdpowiedzUsuńPogodnych Świąt moja Droga! Niech będą dla Was wspaniałym czasem. Wykorzystajcie go ku pokrzepieniu serca i duszy :*
Bardzo Wam dziękuję za piękne życzenia:*
OdpowiedzUsuń